Język urzędowy: hiszpański
Strefa czasowa: UTC -5
Waluta: Dolar amerykański (USD)
Życie spacerowiczów w Guayaquil należy do najłatwiejszych w całej Ameryce Łacińskiej. Ulice są tu szerokie, kierowcy stosują się do zasad sygnalizacji świetlnej i mają nawyk ustępowania pieszym.
Zgodnie z legendą, nazwa miasta Guayaquil wywodzi się z połączenia imion wodza indiańskiego plemienia, Guayas oraz jego żony, Quill. Pełna nazwa miasta to Santiago de Guayaquil.
To eksport kakao w XIX wieku pozwolił Ekwadorowi się rozwinąć. Będąc w Guayaquil koniecznie skosztuj czekolady wytwarzanej z ziaren tutejszych kakaowców. Smakuje zupełnie inaczej!
Nad Zatoką Guayaquil, w miejscu, gdzie rzeka Guayas wpływa do morza, już w pierwszej połowie XVI wieku założono miasto Guayaquil. W XIX wiek znajdował się tu jeden z najważniejszych portów eksportowych Ekwadoru, co przyczyniło się do szybkiego rozwoju Guayaquil. Dzisiaj Guayaquil jest największym miastem w kraju. Ze względu na duży ruch i szybki rytm życia, porównywane jest z Nowym Jorkiem.
Dzielnice pełne są kolorowych, kolonialnych budynków. Trzeba jednak odrobinę uwagi, by je dostrzec - często z każdej strony dobudowane są bardziej praktyczne, współczesne domy. Wizytówką Guayaquil są parki. Zajrzyj do Parque de las iguanas, gdzie na każdym kroku dostrzeżesz wygrzewające się na słońcu iguany. Chętnie pozują do zdjęć, ale uciekają przed dziećmi. Można karmić je sałatą lub liśćmi.
Po indiańskie figurki, ludowe spódnice, szale i kapelusze, biżuterię oraz inne pamiątki z Guayaquil wybierz się na lokalny targ. Szczególnie polecamy Mercado Artesanal przy ulicy Montavalo, w pobliżu politechniki, u stóp wzgórza Cerro del Carmen.
Wieczorem na spacer koniecznie wybierz się na malecon. Z nadmorskiej promenady, która ma aż 5 km, roztacza się niesamowity widok na Zatokę Guayaquil. Nie spiesz się, usiądź na chwilę w którejś z pobliskich knajpek i przyglądaj się życiu mieszkańców. Jeśli podróżujesz z dzieckiem, nie możesz przegapić muzeum pożarnictwa. Można wsiąść nie tylko do olbrzymich wozów strażackich, ale również ich miniaturek i samodzielnie ugasić pożar.
Wizyta w Ekwadorze nie może obyć się bez spotkania przy kawie. Produkowane tu arabika i robusta cieszą się dużą popularnością na całym świecie. Najlepszą dostaniesz w El Cafe de Tere przy Hermano Manuel.
Chcesz poznać ekwadorską kuchnię? Największy lokalny przysmak to cuy, czyli… smażona świnka morska. Możesz jej skosztować np. w La Canoa, restauracji znajdującej się u zbiegu ulic Chile i 10 de Agosto. Mniej kontrowersyjne danie, którego warto spróbować będąc w Guayaquil, to encebollado, czyli zupa z tuńczyka i pomidorów. Wyśmienitą podają w Caracol Azul przy Avenida Nueve de Octubre.
Colonsay Guayaquil