Tanie loty z Warszawy do Indii

Panaji to miasto położone w zachodniej części Indii, u wybrzeża Morza Arabskiego. Znajduje się na terenie stanu Goa, regionu, który przyciąga corocznie bardzo wielu turystów, przez lata była nawet jego stolicą. Z czym przede wszystkim się kojarzy? Panaji to domy z czerwonymi dachami, fenomenalna, pochodząca z czasów portugalskich architektura, a także piękne alejki otoczone cyprysami i akacjami oraz mnóstwo zieleni, głównie miejskich ogrodów.

Warto wspomnieć o tym, że Goa jest stanem odróżniającym się od pozostałych części Indii. Religia hinduistyczna harmonijnie łączy się tu z katolicyzmem, bardzo mocno odczujesz tu także wpływy europejskie, a to za sprawą Portugalczyków, którzy przybyli na ten teren już w piętnastym wieku. Do dziś portugalskie brzmienie zachowało wiele nazw ulic czy nazwisk mieszkańców.

Podczas pobytu w Panaji koniecznie wybierz się na wycieczkę do ptasiego rezerwatu. Rezerwat ten, noszący imię doktora Samiego Ali, wybitnego ornitologa, znajduje się niecałe osiem kilometrów od miasta i jest jednym z największych i najpiękniejszych miejsc tego typu w Indiach. Możesz się do niego dostać najpierw jadąc samochodem do portu w Ribander, a następnie wybierając prom kursujący pomiędzy nim a Chorão.

Okolica miasta, a właściwie cały stan Goa, zachwyci Cię swoim bogactwem naturalnym. To miejsce to plaże otoczone polami ryżowymi, lasy z niesamowitymi zwierzętami, a także zapach egzotycznych owoców - ananasów, kokosów, mango i bananów. Znajduje się tu także mnóstwo parków narodowych, oprócz wspomnianego ptasiego rezerwatu, dziką przyrodę będziesz mógł podziwiać tu między innymi w Madei czy Natravali. Jeśli zatem jesteś miłośnikiem przyrody, z pewnością nie będziesz mógł narzekać na nudę.

Panaji to także wyjątkowo aromatyczna kuchnia, pachnąca przyprawami, pochodzącymi z lokalnych plantacji. Jednym z ciekawszych tego typu miejsc jest Tropical Plantation, w którym prywatny przewodnik opowie Ci o pochodzeniu wszelkich przypraw, a na koniec wycieczki będziesz mógł je zakupić oraz zjeść pyszny, samodzielnie skomponowany obiad. Świetnej lokalnej kuchni spodziewać możesz się także w Viva Panjim oraz w Casa Bhonsle.

Bengaluru to ogromna aglomeracja znajdująca się w południowej części Indii. Liczba jej mieszkańców przekracza dziesięć milionów, z tego powodu klasyfikowana jest jako megamiasto i jest trzecim pod względem liczebności miastem w kraju.

Bengaluru znajduje się na obszarze stanu Karnataka, który został założony na terenie dawnego królestwa Mysore. Natura dała temu miejscu wszystko, o czym można zamarzyć – fantastyczne palmy kokosowe, plaże, które, pomimo tego, że linia brzegowa nie jest tu długa, uznawane są za jedne z najpiękniejszych w kraju, a także góry, doliny i ogromne pola uprawne. Zobaczysz tu również niezwykłe zwierzęta, szczególnie ptaki. Wśród mnóstwa pięknych gatunków, warto wymienić wyjątkową Kraskę Orientalną.

Bengaluru (lub Bangalore, czyli druga forma, z którą możesz się spotkać) określane niegdyś jako Miasto Ogrodów, dziś znane jest szczególnie jako niezwykle istotna część indyjskiej Doliny Krzemowej. Zawdzięcza to temu, że znajduje się tu najwięcej firm technologicznych w całych Indiach, przede wszystkim z obszaru technologii informacyjnych.

Dawny przydomek dziś już niestety nieco stracił na aktualności, ponieważ ogrodów i parków nie ma tu już tak wiele. Mimo to, wybierając się na spacer, będziesz miał co oglądać, ponieważ do teraz w mieście zachowało się wiele budowli pamiętających czasy ery Wiktoriańskiej, powstałych podczas panowania w tym miejscu Brytyjczyków.

Głodny? Jednym z najbardziej popularnych miejsc jest Time Traveller przy Kirloskar Road, gdzie zjesz pyszne dania kuchni azjatyckiej, szczególnie indyjskiej. Miłośnikom kuchni japońskiej polecamy z kolei Yataii przy Palace Road. Jeżeli podróży nie wyobrażasz sobie bez świetnej pizzy lub makaronu, zajrzyj do Alto Vino przy 8th Road 75. W nieco bardziej eleganckim wydaniu, choć również potrawy kuchni włoskiej, zjesz w Bene, które znajdziesz na czwartym piętrze hotelu Sheraton.

Koczin to miasto położone w południowo-zachodniej części Indii, nad Morzem Arabskim, jest jednym z ważniejszych portów w kraju. Dopiero od 1947 roku należy do Indii, wcześniej przechodziło z rąk do rąk. Było pierwszą portugalską, a jednocześnie pierwszą europejską, kolonią w kraju, następnie trafiło pod panowanie holenderskie i brytyjskie.

Koczin jest miejscem, które od wieków przyciąga kupców i podróżnych. Kojarzony jest niezmiennie z najlepszą jakością przypraw oraz z rosnącym tu drzewem sandałowym. To także prawdziwa mieszanka wpływów  –  zobaczysz tu, dziś już będące ikoną, zajmujące ogromne przestrzenie, sieci chińskich rybaków z dawnych czasów, czterystuletnią synagogę, starożytne meczety, a także domy kolonialne z czasów portugalskich i brytyjskich.

Kolejnym elementem, wpływającym na niezwykły klimat Koczinu, jest unoszący się wszędzie zapach kadzidełek, które mieszkańcy palą przez cały czas, niemal w każdym zakątku. Woń jest nieco drażniąca, ale z pewnością także bardzo przyjemna.

Będąc w tym wyjątkowym miejscu, koniecznie wypróbuj charakterystycznych dla niego środków transportu –  tuk-tuka, słynnego indyjskiego pociągu i lokalnego autobusu. Każda wycieczka zapewnia wrażenia innego rodzaju, jedno jest jednak pewne – będzie głośno, bo klaksony są w użyciu cały czas. Mieszkańcy jeżdżą szybko i nieostrożnie, nieprzyzwyczajonych do tego turystów prawdopodobnie przyprawiając o szybsze bicie serca, niewątpliwie jednak także zapewniając im wspomnienia na bardzo długo.

Wybierając się do Indii, jednym z ważniejszych punktów Twojej wycieczki powinno być spróbowanie lokalnej kuchni. W Koczinie i jego okolicy nie zabraknie miejsc, w których będziesz mógł to zrobić. Bardzo dużą popularnością cieszą się na przykład restauracje Farmers Cafe przy ulicy Ridsdale oraz, zlokalizowane w mieście Maradu (tylko sześć kilometrów dalej), Mosaic w hotelu Crowne Plaza Kochi czy, zlokalizowana na dachu hotelu, Sky Grill.

Kolkata, znana wcześniej jako Kalkuta, z 15 milionami mieszkańców jest drugą pod względem liczby mieszkańców aglomeracją w Indiach. Z jednej strony jest tu tłoczno, głośno i brudno, z drugiej – mieszają się tu najwspanialsze zapachy, kolory i smaki. Wszystkich zachwyca bogactwo kulturowe oraz architektoniczne miasta i poraża wszechobecna biedota. Czym zaskoczy Cię to miasto kontrastów?

Miasto zostało założone przez Brytyjczyków na terenie wioski Kalikata w 1690 roku. Po kolonialnej historii zostało tu kilka naprawdę ciekawych zabytków. Z pewnością warto zobaczyć długi na 150 metrów Writers’ Building (znany jako Mahakaran), katedrę świętego Pawła, a także otoczony zadbanym parkiem zachwycający symbol miasta Victoria Memorial. Miłośnicy historii nie pożałują odwiedzin w Indian Museum, które może pochwalić się bogatymi zbiorami dotyczącymi historii Indii.

Koniecznie odwiedź również rozsiane po całym mieście miejsca sakralne. Wśród nich najbardziej znana jest świątynia hinduistyczna poświęcona bogini Kali w dzielnicy Kalighat. Zawsze kłębią się tam tłumy wiernych i turystów chcących złożyć ofiarę z kwiatów. Ważnym miejscem dla katolików jest muzeum w domu św. Teresy z Kalkuty (nieczynne w czwartki). Chcąc trochę odpocząć od zgiełku i kurzu na ulicach, wybierz się do jednego z parków, na nadrzeczną promenadę lub do najstarszego w Indiach ogrodu botanicznego w okolicach mostu Howrah.

Co zjeść w Kolkacie? Wybór nie będzie trudny – dania kuchni bengalskiej, która jest jednym z największych skarbów tego miasta. Lokalne dania przeważnie opierają się na ryżu, rybach (np. roui, ilish, koi czy pabda), warzywach i soczewicy. Najbardziej popularne są kebaby z marynowanej wołowiny lub baraniny, np. typu Sutli, Bihari i Boti. Kolejne dania to Mutton Biriyani – mięso baranie lub koźlina z ryżem, szafranem, gałką muszkatołową i anyżem, a także pieczone w całości kozy, kurczaki czy kaczki przygotowywane na specjalne okazje. Na ulicznych straganach warto kupić świeże owoce i soki. Gdzie zjeść? Lokalnych smaków skosztujesz m.in. w Dum Pukht, Oh! Calcutta oraz w Arsalan.