Seul udowadnia, że wielkie azjatyckie miasta nie muszą kojarzyć się z betonem, szkłem i stalą. W minionych latach metropolia przeszła proekologiczną metamorfozę. Kilka ważnych dróg w centrum zamieniono w tereny zielone. Strumyk Cheonggyecheon, który w ostatnich latach był niemal wyschniętym kanałem pod autostradą, przeobrażono w rzekę. Dziś nad jej brzegami wypoczywają seulczycy spragnieni relaksu na łonie natury i lepszej jakości powietrza.