Język urzędowy: niderlandzki, fryzyjski
Strefa czasowa: UTC+2
(lato),
UTC+1
(zima)
Waluta: Euro (EUR)
GLOW to festiwal światła i kolorów, który gości w Eindhoven każdej jesieni. Artyści i designerzy z całego świata prezentują swoje dzieła, używając nowych technologii, komputerowo sterowanych sensorów i nowoczesnych technik animacji.
Przyjazd do Eindhoven w grudniu – w okolicach mikołajek i Świąt Bożego Narodzenia daje szanse uczestniczenia w wielu przedświątecznych wydarzeniach i podziwiania przepięknych dekoracji. Szukasz ciepła i ładnej pogody? Przyjedź do Eindhoven w okresie czerwiec – sierpień.
Po mieście łatwo poruszać się zarówno komunikacją miejską, jak i na rowerach. Ze względu na dobrze rozwiniętą sieć dróg rowerowych polecamy zwłaszcza tę drugą opcję – zwiedzanie miasta w ten sposób to czysta przyjemność.
Piąte co do wielkości miasto w Holandii może pochwalić się bardzo duża populacją młodych osób i brakiem korków ulicznych (mimo dużego ruchu!). Eindhoven liczy około 350 tysięcy mieszkańców i posiada sporą mniejszość turecką, która nadaje miastu kolorytu. Panuje tu klimat oceaniczny – chłodny i wilgotny, więc najlepszą porą na odwiedziny jest okres pomiędzy majem a sierpniem.
Co robić w Eindhoven?
Warto poświęcić trochę czasu na spacer po mieście i wstąpienie do muzeów. Grzechem byłoby ominąć to najsłynniejsze – mieszczące się pod trybunami Philips Stadium muzeum poświęcone PSV, czyli słynnemu klubowi piłkarskiemu. We wnętrzach możemy podziwiać trofea, które przez lata zdobyli piłkarze z Eindhoven, stare fotografie, programy meczowe i wiele, wiele innych. Na deser pozostaje wizyta na trybunach i płycie boiska.
Czego nie można ominąć?
Eindhoven to nie tylko dom dla piłkarzy PSV, ale też miejsce, w którym narodziła się słynna marka – Philips. To właśnie tu powstała pierwsza fabryka i przez dziesiątki lat mieściła się dyrekcja koncernu. Dziś najstarsza część zakładów jest przekształcona w Muzeum Phillipsa. Warto tu wstąpić, zapoznać się z historią firmy i jej odkryć!
Przez kilkadziesiąt lat w Eindhoven znajdowało się muzeum techniki ufundowane i prowadzone przez Philipsa. W tym celu, w latach 60. postawiono chyba najbardziej znany budynek miasta – modernistyczny, przypominający nieco latający spodek Evoluon. Dziś pełni funkcję centrum kongresowego i miejsca koncertów (odbyły się tu m.in. obfitujące w futurystyczne wizualizacje koncerty słynnej niemieckiej grupy Kraftwerk).
Fani zabytków powinni udać się do samego centrum miasta i zobaczyć chyba najbardziej znany jego zabytek. Neogotycki kościół św. Katarzyny co prawda pochodzi z II połowy XIX wieku, ale stoi na fundamentach starej świątyni z XIII wieku.
Czego spróbować?
Drop: to małe brązowe cukierki, bardzo popularne wśród Holendrów, ale niemal zupełnie nieznane na świecie. Wytwarzane są z korzenia lukrecji gładkiej.
Stroopwaffle: mała słodka przekąska, niezwykle popularna i łatwa do kupienia, nie tylko na ulicach Eindhoven. Składa się z dwóch niewielkich wafli z nadzieniem z syropu, brązowego cukru i masła.
Kibbeling: kawałki smażonego na głębokim oleju panierowanego dorsza, podawane na gorąco z sosem czosnkowym lub remoulade (sos podobny do sosu tatarskiego).